PRZERÓBKA POKRYWY

Postanowiłem przerobić pokrywę wycinając średkowy tutunel mieszczący dławik i stateczniki. Tak wygląda pokrywa przed przeróbką. Widać oświetlenie nocne i kupa marasu:



Wyciąłem tunel brzeszczotem, gorącą szpachlą i śrubokrętem. Tylko raz się sparzyłem.



Jako stateczniki elektroniczne wykorzystałem elektronikę świetlówek kompaktowych Dobrze, że robią osiemnastowatowe. Paweł nie skorzysta - 20W to chyba najwięcej. Musi kupić gotowy statecznik ( żeby jeden...).



Oprawki były przymocowane do tunelu. Musiałem wyciąć dziury w pokrywie i je zamocować. Zdjęcie już gotowej pokrywy ale umówmy się że jest jest zrobione wcześniej (i to tutaj się sparzyłem ).



Dobrze wyciąłem dziury. Świetlówki będą się trzymać.



Kilka lat temu od kolegi z LOTu (dzięki któremy lecieliśmy z Markiem w kabinie) dostałem trochę taśmy aluminiowej. Nawinięta na butelkę po najlepszym napoju leżała w piwnicy. Przydała się bardzo. Paweł dostanie resztę.



Pokrywa gotowa. Jeszcze tylko elektronika. Już prawie północ. W pudle Wandam leje wszystkich. Niech leje. Ja idę spać.



Sobota rano. Czas kończyć. Elektronika będzie w zabytkowym pudełku, które może mieć tyle lat co ja



Tak świecą. Od góry:
  • OSRAM 830
  • PHILIPS AQUARELLE
  • LEUCI AQUARIUM LIGHT



  • Gotowa pokrywa już na baniaku. Zmieniłem kolejność rurek.



    Tak to wygląda. Trochę się odbija od tylnej ( czy tylniej? ) ściany. Może jednak dać AQUARELLE do środka? Na razie niech będzie jak jest.



    No dobra. Teraz koszty:
  • 3 świetlówki kompaktowe po 7,50 ( nie znalazłem tańszych )= 22,50
  • 2 oprawki po 7,50 = 15 ( Paweł płacił )
  • świetlówka 20
  • kabel 10


  • Nawet fajnie wyszło. I pokrywa dość sztywna ale dla pewności leżą na niej kamienie żeby Puślok nie właził .