Kilka zdjęć z dwudniowego pobytu w Bergen i okolicy.
Kicz, ale być musi.
Widok z wysokości 300m npm.
Woda, woda, woda ...
Przeważa architektura "domków" ze spadzistymi dachami i deskami pomalowanymi na różne kolory.
Na szczęście dla mnie, są również i takie budynki.
Wygląda jak Banksy.
Tęcza wychodząca z jeziora.
Wczesny ranek nad fiordem.
W drodze na szczyt.
Do szczytu nie dotarłem pokonany przez przyrodę. Usiadłem na skale i robiłem zdjęcia.
Gdy nie świeci słońce dominującym kolorem jest szarość.
Widok z rufy.
Bryggen o zachodzie słońca.